Kino dla kobiet

Wśród bohaterów płci męskiej, skaczących w scenach jak koniki polne, nadszedł czas na kobiety. Ruszyły szturmem zdobywać widzów, nie jako wzory matek doskonałych i obsada dla ozdoby, wcieliły się znakomicie w role bohaterek.

Bohaterki ratują świat

Produkcje Marvela, mimo kilku potknięć, na pewno przejdą do historii. Po paru fajnych kinowych filmach, producenci podążyli za duchem czasu tworząc „Wonder Woman”. Tu już piękne kobiety nie służą tylko do ozdoby na scenie. Mają cokolwiek większą rolę do odegrania. Zrobiły to z gracją i fantazyjnie.

Kobiety i ich siła

Tak trafnie odmalować obraz kobiety postawionej przed wyborem życia i zmagającej się z tą decyzją nikt nie zagrał lepiej niż Meryl Streep w roli wydawczyni gazety. To obraz metamorfozy delikatnej damy w pewną siebie heroinę, która bierze mężczyzn z zaskoczenia. Nie wiedzą, że właśnie oddali władzę w z pozoru delikatne ręce. To wszystko osadzone w genialnym śledztwie dziennikarskim sprzed lat.

Za każdym stoi kobieta

„Kobiety mafii” to kolejna próba pokazania kobiety, tym razem w wykonaniu Vegi. W bardzo hermetycznym świecie mafii, zdominowanym przez mężczyzn ciężko znaleźć swoje miejsce, tym bardziej jeśli pochodzi się z zewnątrz. Rządzą tu całkiem inne prawa i nawet mafijne społeczeństwo zbudowane jest na całkiem innych zasadach. Jak sobie z tym poradzić? Najlepiej zostać przyjętym w szeregi. Oczywiście to zadanie wykonalne, ale tylko dla kobiet.

Sprawdź repertuar kina we Wrocławiu – OH KINO.

Oda do miłości

Jeśli mówimy o kobietach w kinie, nie może zabraknąć klasyka, który od lat zalewa w tej czy innej formie wielkie ekrany. Pełne lekkości podane na tacy łagodnego humoru słodko gorzkie opowieści o miłości. I mimo, że zbierają zarówno cięgi krytyki od singli, jak i pełne zachwytu peany zakochanych po uszy kobiet, nadal cieszą się popularnością. Co tu dużo mówić, miłość zawsze się dobrze sprzeda, nawet w dramacie ją katują.

Kobieta po drugiej stronie ekranu

Dużo powiedziano o kobietach w roli głównej, ale są takie, które te role piszą. Ile potrafimy wymienić kobiet (nie aktorek), które są związane z kinem, piszą scenariusze, reżyserek? Takie proste pytanie, a jak potrafi zaskoczyć. Na pewno o wiele więcej jest cichych bohaterek w produkcjach niekomercyjnych. Chociażby Dorota Kobiela i „Twój Vincent” czy „Wieża. Jasny Dzień” Jagody Szulc. To są obrazy stworzone przez kobiety lub z udziałem kobiet.

Kino bez kobiet praktycznie by nie istniało. Ciężko jest znaleźć film z obsadą tylko męską. Po latach grania na scenie przyszedł też czas na kobiety, które tworzą filmy. Jak się okazuje, nie są w tym wcale gorsze.

Źródła:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *