Polskie kryminały naprawdę warte przeczytania

Zagadka. Ślady. Podejrzani. Kto z nas nie lubi tajemnic? A gdyby tak rozwiązywanie zagadek połączyć z korzyściami płynącymi z czytania… Tak! Kryminał to gatunek, który przypadnie do gustu każdemu, kto lubi czasem rozsmakować się w łamigłówkach.

Kto lubi wciągnąć się w książkę tak, że nie może się od niej oderwać i czyta do świtu, chociaż rano trzeba wstać do pracy. A gdyby tak jeszcze akcja powieści toczyła się w realiach, które są nam doskonale znane z życia codziennego? Czemu nie. Okazuje się, że my też mamy swoich Harlanów Cobenów czy Camille Lacberg.

Poznaj kryminały polskich autorów na stronie – http://tylkorelaks.pl/89-polskie-kryminaly – wciągające kryminały.

Po które pozycje naprawdę warto sięgnąć (lub raczej po które koniecznie musisz sięgnąć w pierwszej kolejności)?

 

Polskie kryminały

Trylogia o prokuratorze Teodorze Szackim autorstwa Zygmunta Miłoszewskiego. Akcja osadzona jest w Warszawie, ale także w mniejszym Sandomierzu czy Olsztynie. Wciąga, a do tego napisana jest świetnym językiem. Miłoszewskiego czyta się z przyjemnością i bez żadnych zgrzytów. A kiedy skończysz czytać trylogię kryminalną, zajrzyj koniecznie do „Bezcennego” odkrywającego zagadki XX wieku.

Remigiusz Mróz i jego komisarz Wiktor Forst. To z kolei pozycje (aż pięć!) dla osób lubiących, kiedy na rozwiązanie zagadki trzeba trochę poczekać… Ale naprawdę warto. Tatry, seryjny morderca i religijna zagadka sprzed wieków. Główny bohater nie cieszy się dobrą opinią wśród swoich kolegów z zakopiańskiej policji, ale niewątpliwie wytrzyma wiele, aby odkryć prawdę.

A może Kraków? Skok w przeszłość i spacer krakowskimi uliczkami wraz z profesorową Szczupaczyńską w poszukiwaniu zabójcy… Czytając „Tajemnicę domu Helclów” naprawdę można poczuć atmosferę mieszczańskiego Krakowa końca wieku XIX. Autorka, Maryla Szymiczkowa, to w rzeczywistości dwóch młodych literatów – Jacek Dehnel oraz Piotr Tarczyński. Panowie, prosimy o więcej.

Ponownie młody, ale bardzo płodny pisarz, czyli Remigiusz Mróz, ale tym razem z serią o Joannie Chyłce. Przypadnie ona do gustu szczególnie osobom lubiącym wątki prawne, ponieważ Chyłka jest jednym z najlepszych prawników w Warszawie. Potrafi obronić swoich klientów przed wieloma zarzutami, czasem odkrywając prawdę o nich dopiero po ogłoszeniu wyroku. Ma cięty język i wiernego pomocnika – Zordona.

Jeśli masz dość kryminałów, w których bohaterowie ganiają się po ulicach miast – sięgnij po książki Katarzyny Puzyńskiej. Oprócz tego, że autorka uporczywie stara się zdenerwować czytelnika ciągłym powtarzaniem tytułów i nazwisk wszystkich bohaterów, radzi sobie bardzo dobrze – a dzięki temu, że akcja powieści toczy się w małej mazurskiej wsi, wielu może doskonale wczuć się w którąś z postaci.

Jak widać, polscy autorzy naprawdę są kreatywni. A to tylko niewielka część polskiej sceny kryminału, która ciągle rośnie. Każdy znajdzie coś dla siebie – w jednym miejscu spotykamy policjanta górołaza, w innym waleczną i niezbyt uprzejmą panią adwokat, a w jeszcze innym żonę krakowskiego profesora. Książka w dłoń i miłego czytania!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *