Czy wszystko, co kupujesz, jest ci naprawdę potrzebne?

Od dzisiaj zacznij kontrolować nawyki i przyzwyczajenia związane z wydawaniem swoich pieniędzy. Sporządź budżet (o tym w kolejnym rozdziale) i listę wydatków oraz ogranicz je do niezbędnego minimum. Zacznij żyć na poziomie swoich realnych, comiesięcznych dochodów i postaraj się je zwiększać.

Ustal ze sobą samym poziom życia, jaki chcesz prowadzić. Zrób to adekwatnie do swoich realnych wpływów i nie naśladuj w tym znajomych, którzy być może zarabiają więcej, są w innej sytuacji materialnej od ciebie i mogą pozwolić sobie na nieco wyższy standard. Zaproponuj sobie samemu pewien poziom i konsekwentnie trzymaj się tego. Nie żyj ponad stan, minimalizuj swoje wydatki i odkładaj zaoszczędzone pieniądze. Świadomie nadzoruj przepływ swoich finansów i zacznij nimi prawidłowo zarządzać, korygując swoje przyzwyczajenia i nawyki w ich wydawaniu.

Artykuł pochodzi z książki „Jak ułożyć swoje życie finansowe”

Zobacz gdzie kupić

Czy wszystko, co kupujesz, jest ci naprawdę potrzebne?

Może okazuje się właśnie, że żyjesz nie na poziomie swoich dochodów, ale przejąłeś styl życia swoich znajomych, nie zastanawiając się nad różnicami w osiąganych przez was dochodach. Być może też uległeś propagandzie krzykliwych reklam, które lansują wszystkim standardy przeznaczone dla zamożnych. Przemyśl to gruntownie.

Możesz to mieć nie jest jednoznaczne z tym, że stać cię na to.

Możesz sobie na coś pozwolić, jest to w zasięgu twoich możliwości finansowych, ale to nie znaczy, że powinieneś zostać właścicielem danej rzeczy czy usługi. Wprowadź do życia tak wartościowe cechy, jak wstrzemięźliwość, umiarkowanie, cierpliwość. Uznaj, że niektóre zakupy odłożysz w czasie. Świadomie wyznacz swój pułap wydatków i trzymaj się tego, nie dopuszczając do odchyleń od przyjętych norm. Nie chodzi tu o to, by chodzić w łachmanach i jeść najgorszą żywność. Nie oszczędzaj na jedzeniu czy zdrowiu, chodź porządnie ubrany, ale powiedzmy sobie szczerze, nie muszą to być markowe rzeczy z najwyższej półki. Osiągając średnie dochody, nie jest rozsądnym rozwiązaniem kupowanie samochodu prosto z salonu czy nowego roweru – na tym etapie należy się zadowolić używanymi. Znajdź swój poziom adekwatny do wysokości twoich przychodów i pozostań na nim. Nie patrz na innych i nie porównuj się z nimi – to jest twoje życie. Codziennie obserwujemy, jak ludzie na własne życzenie wpadają w długi, nabywając rzeczy, które są poza zasięgiem ich możliwości finansowych. Nie mając kontroli nad tą skłonnością, nakręcają w ten sposób spiralę zadłużenia, trwonią pieniądze i tak właśnie przekreślają przyszłość swoją i rodziny. Z takim podejściem sami skazują się na biedę i wegetację. Żyją w błędnej świadomości, że gospodarowanie pieniędzmi właśnie na tym polega. Cieszą się, że zaoszczędzili 200 zł na tzw. „promocji”, kupując przecenione buty, wydając przy okazji 400 zł. Ulegają przy tym rozmaitym pokusom i trikom handlowców, nie są opanowani ani wstrzemięźliwi i pod wpływem impulsu wydają swoje środki ku uciesze sprzedawców i właścicieli sklepów. W ten oto sposób ich nawyki wydawania pieniędzy nigdy nie pozwalają im nabyć prawdziwych aktywów.

Twoja finansowa przyszłość jest w tylko twoich rękach!

http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/twoja-finansowa-przyszlosc-twoich-rekach

Przyjrzyj się więc dokładnie swoim wydatkom, zastanów się, co możesz tu skorygować, żyj oszczędnie i nazbieraj aktywa.

Oprócz cięć w swoich wydatkach spróbuj zapanować nad swoimi przyzwyczajeniami, np. w zostawianiu włączonych świateł w pomieszczeniach, gdzie nie przebywasz, marnowaniu wody itd. Ponadto statystycznie każdy Polak ma średnio w swoim domu rzeczy, których nie używa o wartości ok. 3 000 zł i może je sprzedać. Rozejrzyj sie zatem i przejdź swoje lokum, zastanawiając się, co z rzeczy nieużywanych przedstawia jakąś wartość i sprzedaj to. Znam to z autopsji, ponieważ jakiś czas temu moja żona posprzedawała przez Internet niepotrzebne rzeczy z domu i uzyskała sumę nieco ponad 4 200 zł.

Czytaj – Jak dobrać pierwsze buty dziecku? TuptajTU podpowiada, na co zwrócić uwagę

Reasumując: nie żyj ponad stan, naśladując znajomych lub czerpiąc wzorce z szeroko pojętych mediów. Zostaw to tamtym ludziom – to ich sprawa. Zacznij żyć w oparciu o swoje przychody i ustal sam ze sobą poziom swojego życia. Niech będzie adekwatny do osiąganych przez ciebie przychodów.

Kiedy dowiesz się, czym jest finansowa wolność, nie będziesz mógł uwierzyć, że kiedyś żyłeś i myślałeś inaczej. Sukces w finansach nie zależy wyłącznie od szczęścia. To ciężka praca, ale również odpowiednie nastawienie i predyspozycje psychiczne, bowiem „bieda i bogactwo są stanem umysłu”.
Zobacz gdzie kupić

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *