Powrót do ciekawych książek

Na rynku wydawniczym cały czas pojawiają się nowe publikacje. Są jednak książki, do których sięgamy pamięcią, gdyż wywarły na nas tak pozytywne wrażenie. Są też takie treści, o których zapomnieliśmy, dlatego warto do nich wrócić.

Historia dwóch miłości, dwóch pokoleń, dwóch połówek jabłka, które prędzej czy później i tak się odnajdą. Napisało ją samo życie…

Czy czytanie uzależnia? https://www.poradniki24h.pl/2670/czy-czytanie-uzaleznia/

 

„Miłość, sutanna i śmierć” Józefa Popławskiego 

to sploty ludzkich losów, przenikanie się życiowych wartości, przypadki determinujące scenariusze życia, trudne decyzje i ich długofalowe konsekwencje. Wszystko oplecione nicią historii, osadzone w społecznych realiach, gospodarczych uwarunkowaniach, wojennych zmaganiach i pragnieniu szczęśliwego życia. Miłość, namiętność, przyjaźń, niechęć, nienawiść i zdrada, czyli pełna gama ludzkich dramatów i tragedii, ale też nadziei i radości. Bohaterowie wywołują w nas silne emocje, chętnie śledzimy ich burzliwe losy, realizację marzeń, walkę o przetrwanie, szczęście i miłość.

„Starość to prawie powtórzenie naszego wieku dziecięcego, to jakby miniony wczorajszy dzień.”

Książka dla miłośników literatury z okresu wojennego, ale przede wszystkim dla tych, którzy lubią czytać o wielkiej miłości. Miłości pięknej, cudownej, ale tragicznej w skutkach, jak to w życiu bywa. Jedna z miłości wystawiona jest na długoletnią próbę czasu, druga zdradzona w młodości – a po latach zdająca egzamin z dojrzałości.
W książce bardzo obszernie został opisany wątek kleru, przywołujący wiele sytuacji, które miały miejsce w tamtych czasach.
Historia przepełniona jest wielkim patriotyzmem i jego siłą, więzami rodzinnymi, ale także wolą przetrwania to wszystko sprawia, ze opisane historie głównych bohaterów Olimpii i Włodzimierza oraz Marka i Anieli są niezwykle interesujące.

 

Dwie skrajne osobowości ukryte w jednym ciele to prawdziwe wyzwanie. Rodzi się bowiem pytanie, która podejmie najważniejsze decyzje?

 Ja Oni i Dżej Jolanty Nasiłowskiej

Opowieść o poszukiwaniu szczęścia, własnego miejsca na ziemi oraz o umiejętności akceptowania swoich wad i kompleksów.

Młoda dziewczyna spotyka wymarzonego mężczyznę – zakochuje się bez pamięci i wierzy, że tak będzie już zawsze. Niestety, życie to nie scenariusz filmowy i często okazuje się brutalne. Wizja romantycznej przyszłości szybko pryska niczym mydlana bańka, a rzeczywistość zdaje się rozczarowywać. Wtedy z pomocą Emmie przychodzi Dżej – druga natura, skrzętnie skrywana pod płaszczem skromności i lekkiego roztrzepania. Dżej nie przejmuje się opiniami innych, problemem dnia codziennego. Bawi się do białego rana, flirtuje, czasem pije na umór, ale przede wszystkim nie łączy zabawy z emocjami. Wyłącza myślenie i uczucia. A Emma czuła się coraz bardziej niepotrzebna. Snuła się jak cień, zupełnie niezauważana przez swojego partnera. Nadszedł dzień, kiedy postanowiła wszystko zmienić. A może to była Dżej? Odważna i bezkompromisowa? Dżej, która spontanicznie postawiał wszystko na jedną kartę… Czy wygrała? Jak zmieniło się życie Emmy? Która osobowość zdominowała jej życie?

 

„Uciec od siebie czyli Oni i Dżej”

to kontynuacja przygód Emmy Dżej Blum, bohaterki pierwszej książki „Ja Oni i Dżej”

Zdaje się, że Emma zdołała okiełznać swą drugą, żądną wrażeń osobowość i rozpoczyna spokojne, szczęśliwe życie, ale czy Dżej odeszła na zawsze, czy jedynie czeka, by zdominować ponownie jej „ja”…

Spokojna, zakompleksiona Emma wielokrotnie popadała w tarapaty, gdy jej druga osobowość, spontaniczna i żądna wrażeń Dżej przejmowała kontrolę nad życiem. Zdaje się jednak, że wszystko co najgorsze już za nią, ponieważ obecnie prowadzi szczęśliwe, całkiem zwyczajne życie u boku ukochanego Normana w pięknej Barcelonie.

Słoneczna Hiszpania to wymarzone miejsce dla zakochanych, ale tym dwojgu nie będzie dane zbyt długo cieszyć się sobą. Emma na lekcjach hiszpańskiego pozna ponętnego Bernarda, a Norman otrzyma list od kobiety, która podobnież jest jego byłą żona, z którą łączy go ich wspólne dziecko.

Koniec szczęścia zdaje się bardzo bliski ponieważ Norman wraca do Polski. Zrozpaczona Emma pozwala pocieszyć się Bernardowi i ląduje z nim w łóżku, a do życia budzi się Dżej…

 

A może warto przeczytać jakiś romans – zobacz.

 

„Na pilską nutę… Spacerkiem po muzycznej Pile” – Arno Giese

To dokument historyczno – wspomnieniowy, w którym autor, wspomagając się bogatą bibliografią, opisuje dzieje ruchu muzycznego w mieście Piła od 1945 roku. To znaczy od chwili powrotu tych ziem, po 173 latach niewoli, do Macierzy, do Polski. Na stronach tej książki autor wprowadza czytelnika w tajniki rozwijającej się, z postępem lat, kultury muzycznej w mieście Piła. Przedstawia ludzi i instytucje, które w wielkim mozole i poświęceniu, nie patrząc na zaszczyty, w mieście nie posiadającym żadnej spuścizny i tradycji „Ojców Naszych”, odbudowywali wszystko to co przez prawie dwieście lat poskąpił miastu okupant…

Jak pisze autor we wstępie do książki:

„Poza chaosem i samowolą brakowało tu w zasadzie wszystkiego. Nie było jakiejkolwiek władzy samorządowej, brakowało przede wszystkim rodzimej, polskiej społeczności, bo przecież okupant wytrzebił ją z iście niemiecką pedanterią. Poza nieliczną grupą Polaków, którzy to piekło przetrwali oraz nieliczną grupą autochtonów, powojenni mieszkańcy miasta byli ludnością napływową. Jednym słowem, powojenna Piła, była zbiorowiskiem osób z różnych stron i regionów Polski. Z niezwykłym uporem i cierpliwością rodzący się tu naród zabrał się za budowę swojego „my”. Nie inaczej było na polu kultury, tradycji, ale  Polacy tamtego czasu intuicyjnie czuli, że stoi przed nimi szansa. Pewnie, że wszystko trzeba było zaczynać od zera, budować od fundamentów, bo nie było korzeni –  doświadczeń „Ojców Naszych”. (…)”

Książka opatrzona jest wieloma zdjęciami, pozycjami archiwalnymi, które wprowadzają nas w ten urokliwy muzyczny klimat. Pozwólmy się zaczarować i porwać tym „dźwiękom”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *